Rozdział 363 Słodkie, naprawdę słodkie.
Po tych słowach odwrócił się i odszedł.
Musiał jednak szybko wrócić do szpitala, żeby zająć się swoją dziewczyną.
Była 23:30, gdy wrócił do szpitala, a opiekunka pilnowała łóżka Maggie, cały czas zwracając na nią uwagę.