Rozdział 356 Prezent urodzinowy
Nie jestem pewien, od kogo pożyczył taki samochód, żeby tu dzisiaj przyjechać, udając jakiegoś bogacza. Zobaczą, czy uda mu się utrzymać tę fałszywą fasadę do samego końca.
Wszyscy czekali, aby zobaczyć, jaki prezent przyniósł Justin. Niektórzy czekali, aby zobaczyć żart, podczas gdy inni myśleli, że mógł naprawdę przynieść coś niezwykłego i otwierającego umysł.
Maggie odwróciła głowę, by spojrzeć na Justina i ściszyła głos, pytając: „Nie powinieneś był niczego przynosić?”