Rozdział 319 Moja żona jest pracowita.
„Ale mamo, kiedy dokładnie mogłabym wyjść? Ostatnio Kevin zapraszał mnie na randkę kilka razy, a ja mu odmawiałam. Jeśli to będzie trwało dalej, obawiam się, że Kevin, on, on znajdzie tam kogoś innego” – powiedziała Tami z pewnym niepokojem.
Dłonie Lily zacisnęły się w pięści. Nie mogła, absolutnie nie mogła pozwolić, aby w małżeństwie Tami wydarzyły się kolejne błędy. Chodziła po pokoju i w końcu zapytała: „Czy nie masz konkursu na projekt? Może uda nam się od tego momentu odwrócić sytuację”.
Oczy Tami rozjaśniły się. „Tak, tak, mamo, dlaczego o tym nie pomyślałam”.