Rozdział 257 Ten facet ma pewne granice.
Twarz Warrena zbladła i gestem wskazał na córkę: „Rhea, chodź tu”.
Ale Rhea nie powiedziała: „Tato, bardzo lubię tę siostrę. Czy znowu przyniosłeś mi dobre jedzenie? Chciałabym zjeść z tą siostrą, jeśli to w porządku?”
„Ale tak”. Warren zastanowił się nad tym uważnie i pomyślał, że Maggie niekoniecznie wiedziała, że opublikował post na Weibo, a może to był tylko przypadek, że tu jest.