Rozdział 206 Prośba do Starego Graysona o pomoc.
„Hmm.” Sophie skinęła głową, ale z jej oczu płynęły łzy.
Joyce zaśmiała się obok niej: „Czemu ta dziewczyna jest takim płaczliwym dzieckiem? To tylko kawałek mięsa. Jak długo nie jadła mięsa? Nie płacz teraz, a kiedy ten twój film zostanie wydany, będzie wiele osób, które w przyszłości poczęstują cię mięsem”.
Sophie otarła łzy i skinęła głową: „Zapamiętam to, bez względu na to, ile mięsa będę musiała zjeść w przyszłości, wszystko to jest zapewnione przez pannę Johnson”.