Rozdział 191 Rachel Lee szuka pomocy
„Spiesz się.” Joyce wsiadła do samochodu, oparła się o szybę i zawołała Wilsona.
Wilson wsiadł do samochodu i zapinając pasy bezpieczeństwa powiedział: „Nie obchodzi mnie zupa z golonki, ale...”.
„Wiem, że nie obchodzi cię ta miska zupy, a jesteś hojną osobą. Jedź teraz”. Joyce nie czekała, aż skończy mówić, tylko przerwała mu i pochwaliła go za to, że jest hojną osobą.