Rozdział 173 Zapraszający?Mark?Cadman?(1)
Potem usłyszał kolejny szelest po drugiej stronie słuchawki i domyślił się, że dziadek znowu się przebrał. I usłyszał, jak starzec mówi: „Dobrze, dobra walka. Maggie jest rozsądnym dzieckiem, a jeśli ich pokonała, to na to zasłużyli”.
Jakub: "....."
„Okej, rozłączę się teraz, jeśli nie masz nic innego. A tak przy okazji, Maggie zabrała ich do szpitala na bandażowanie, prawda? Pomóż jej zapłacić opłaty i zdobyć lekarstwa. Twój szpital jest tak duży, a ja już powiedziałam o tym twojemu dyrektorowi, szpital jest zaprojektowany nierozsądnie, ale on nie chciał słuchać. Widzisz, jak daleko jest to miejsce płatności i miejsce odbioru leków? Będziesz musiała połamać sobie nogi, biegnąc tam”.