Rozdział 123 Ta dziewczyna nie jest prosta.
Co najważniejsze, malowidło z piasku stało się ruchomym obrazem pod jej dłońmi. Dziewczyna tańczyła w takiej sukience, jak kwiat piwonii od pączkowania, przez rozkwitanie, aż do więdnięcia, raz nieśmiała, raz delikatna, raz smutna, sprawiając, że wszyscy wstrzymywali oddech.
W końcu ekspozycja została ukończona, a obraz zamarł na młodej dziewczynie stojącej pod gruszą w sukience w stylu piwonii, patrzącej w górę na jasny księżyc na niebie, z płatkami unoszącymi się w powietrzu. Było to tak piękne, że zapierało dech w piersiach.
Przez długi czas nie było słychać żadnego dźwięku z widowni.