Rozdział 107 Nagły ból brzucha
Maggie zastanawiała się przez chwilę, trochę zasmucona. Długi, pracowity dzień. Ilu klientów to musi być.
„Jeszcze nie odpoczęłam. Pozwól, że zaproszę cię na kolację. Poczekaj chwilę. Pójdę się przebrać”. Po tych słowach Maggie odłożyła słuchawkę.
Justin nie miał czasu, żeby powiedzieć cokolwiek więcej.