Rozdział 64
Ból nie do opisania
KIARA
Przeszłam przez korytarze, moje serce waliło z każdym krokiem. Złapałam oddech, gdy głęboki, odurzający zapach uderzył mnie w nos; nigdy nie czułam czegoś tak uzależniającego, tak uwodzicielskiego, że zrobiło mi się słabo. Moje serce waliło, gdy to wdychałam. Pachniało tak bardzo jak Alejandro... Tylko miliard razy bardziej kuszące, jeśli to w ogóle możliwe. Zatrzymałam się przed drzwiami i je otworzyłam.