Rozdział 58 Rozpieszczanie
Resztę jazdy Lauren wściekała się na siedzeniu. Lodowate spojrzenie, którym obdarzyła Trishę, nie uszło uwadze osoby, która się nad nią zastanawiała.
Za każdym razem, gdy Trisha otwierała usta, by coś powiedzieć, Logan ściskał ją uspokajająco za biodro. „Nie martw się tym” – oznajmił, gdy zbliżali się do jego rezydencji. „Lauren będzie musiała się do ciebie przyzwyczaić”.
„Logan, kiedy twoje interesy wyschną, kiedy wywiady znikną i kiedy nikt już nie będzie chciał cię zatrudnić, nie chcę słuchać, jak mi narzekasz. Powiedziałem ci, co jest potrzebne, a ty jesteś tym, który z tym walczy”.