874 Nie miał serca, żeby powiedzieć prawdę
„ Nie bądź smutna, Wanda. Zajmę się tym.”
Pocieszył Wandę, mówiąc z ponurym spojrzeniem w oczach: „Jutro odwiedzę Remusa. Upewnię się, że udzieli ci satysfakcjonującej odpowiedzi”.
Słysząc, że dziadek stanie w jej obronie, Wanda nie miała zamiaru go zatrzymywać.