Rozdział 177 Być zbawionym
W tym momencie gangster zaczął kwiczeć jak złapana świnia.
Dopiero wtedy wszyscy oprzytomnieli i zauważyli, że wysoki mężczyzna w garniturze i skórzanych butach im przeszkadza. Natychmiast wściekli, przestali zwracać uwagę na Tessę i zaczęli gromadzić się wokół Nicholasa.
Po rundzie walki wszyscy leżeli na ziemi i wyli z bólu.