Rozdział 191 1 Nie poddam się
Słowa Hayley dotarły do Tobiasa, który parsknął śmiechem, zanim powiedział: Naprawdę masz talent do słów. Już nawet nie czuję złości”. Następnie rozkazał: „Nicholas, chcę, żebyś odesłał ją do domu”.
Słuchając rozkazów, Nicholas zmarszczył brwi, pokazując swoją niechęć.
Jednak Hayley podziękowała mu pierwsza. „Dziękuję, Prezydencie Sawyerze.”