Rozdział 242
Punkt widzenia Ragnara
Biegnę już od kilku godzin i zbliża się pora lunchu, więc wracam do pakowalni.
Kaiden jest na tylnym ganku i rzuca mi parę dresów, łapię je w locie, gdy się odwracam. Po ich założeniu siadam na krześle obok Kaidena.