Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 601
  2. Rozdział 602
  3. Rozdział 603
  4. Rozdział 604
  5. Rozdział 605
  6. Rozdział 606
  7. Rozdział 607
  8. Rozdział 608
  9. Rozdział 609
  10. Rozdział 610
  11. Rozdział 611
  12. Rozdział 612
  13. Rozdział 613
  14. Rozdział 614
  15. Rozdział 615
  16. Rozdział 616
  17. Rozdział 617
  18. Rozdział 618
  19. Rozdział 619
  20. Rozdział 620
  21. Rozdział 621
  22. Rozdział 622
  23. Rozdział 623
  24. Rozdział 624
  25. Rozdział 625

Rozdział 531

Ona

Moc przychodzi powoli, na początku, a ja czuję się jak suchy gliniany garnek, do którego zaczynają spadać pierwsze krople deszczu. Ale potem, gdy moje ciało zaczyna przyjmować moc, wchłaniać ją jak spragnioną glinę, moc zaczyna spadać na mnie jak letnia burza. Przesiąka każdą cząstkę mnie, rozpryskując się na mojej zmęczonej duszy jak chłodzący balsam.

Ale potem, nawet gdy czuję, że mam już dość, to wciąż nadchodzi i nadchodzi. Burza mocy we mnie rośnie, aż staje się monsunem, aż mnie wypełnia, przelewa się przeze mnie. Aż dociera do mojego gardła, grożąc wypełnieniem moich ust, mojego nosa, moich płuc. Odchylam głowę do tyłu, desperacko próbując utrzymać się ponad przypływem, ale to jest nieustanne.

تم النسخ بنجاح!