Rozdział 603
Ona
Jako grupa podążamy w mrok lasu.
„Czy musieliśmy iść gdzieś tak przerażająco?” – pytam Sinclair, ostrożnie rozglądając się po lesie. Zazwyczaj mój wilk cieszy się, że jest pod baldachimem drzew, ale dziś czuję jej ostrożność w sobie.