Rozdział 169 B2 018 - Czarna moneta
ŁUCJA.
Martwiłem się, gdzie jest mój brat. Po rozmowie z Patreą powiedziałem Adanowi, że odwiedzę Luciusa w Kalmerus, a Adan, będąc Adanem, nie pozwolił mi iść samemu.
Łatwiej było podróżować tam i z powrotem do podziemi, teraz, gdy Adan poprosił o portal tuż za pakowalnią, który prowadziłby nas bezpośrednio na zewnątrz wieży. Lucius nie wahał się nawet dostarczyć portalu. Jego jedynym warunkiem było upewnienie się, że Luther, mój syn, zostanie przedstawiony Kalmerusowi tak wcześnie, jak to możliwe.