Rozdział 142 - Terytorium Srebrnego Grzbietu
KAMIEŃ ADANA.
Przyglądałem się, jak grupa po grupie Lucy transportowała naszych wojowników do wyznaczonych im granic. A gdy ostatnia grupa odeszła, skinąłem jej głową i natychmiast przetransportowałem swoje ciało z Collinem i Blade'em, którzy trzymali mnie za ramiona, co już w ogóle mi nie przeszkadzało.
W jednej chwili zostaliśmy wciągnięci w otchłań, a nasze stopy opadły na zakurzoną ziemię placu.