Rozdział 132 - Bogini Księżyca
KAMIEŃ ADANA.
„Dość, Lucy”. Obróciłem jej ciało twarzą do siebie. Była wściekła – chciałem tylko, żeby mnie wysłuchała – ale wyglądało na to, że mój mały demon nie mógł zostać powstrzymany.
„Jeśli myślisz, że to przepuszczę, to się mylisz, Adan... Nikt nie może odebrać mi tego, co prawnie należy do mnie!” Prawie warknęła, a kiedy już miałem jej powiedzieć, żeby się uspokoiła, zniknęła tuż przed moimi oczami.