Rozdział 103 Witamy ponownie w podziemiu
KAMIEŃ ADANA.
Gardło mi wyschło, gdy stałem obok Luciusa, tuż przed wejściem do portalu do podziemi. Poza przemierzaniem nieznanego mi świata, będę zdany na siebie.
Patrea uśpiła Bestię, aby żadne demony, zwłaszcza Lucien, nie wykryły lub nie wyczuły mojego wilka, gdy tylko wyszliśmy z wieży. Oczyszczenie Lucy miało odbyć się w zatoczce gdzieś daleko od ich siedziby, co było lepsze, ponieważ Lucy mogła pozwolić Angel wynurzyć się, gdyby zaszła taka potrzeba. Jeśli chodzi o mnie, musiałem polegać na własnej sile i demonicznej mocy, którą Lucy się ze mną dzieliła.