Rozdział 7 Fantastyczny pomysł
Recepcjonistka zmierzyła Lucindę wzrokiem od stóp do głów, aby upewnić się, że na pewno nie jest to klientka z wyższej półki. Być może była tam tylko po to, aby uwieść prezydenta.
„Jesteś tu gościem? Zaraz po przybyciu zażądałeś audiencji u naszego prezydenta. Myślisz, że tak łatwo jest spotkać człowieka, który jest wart setki milionów dolarów?”
Po tym, jak ją ośmieszono, Lucinda wpadła we wściekłość.