Rozdział 12 Opuścić Forden na zawsze
W ogrodzie Lucinda stała przy fontannie ze skrzyżowanymi ramionami i głęboko wciągała powietrze.
Gdyby nie wyszła zaczerpnąć świeżego powietrza, najprawdopodobniej zemdlałaby, gdyż czułaby obrzydzenie i dusiłaby się już samą obecnością Nathaniela i Eleanor.
"Lucindo!"