Rozdział 35 Była po prostu bezwstydną złoczyńcą
"Jak śmiesz!"
Susan nie mogła uwierzyć, że Lucinda odważyła się usiąść na głównym krześle w sali konferencyjnej.
I wtedy dotarło do niej, co powiedziała Lucinda.
"Jak śmiesz!"
Susan nie mogła uwierzyć, że Lucinda odważyła się usiąść na głównym krześle w sali konferencyjnej.
I wtedy dotarło do niej, co powiedziała Lucinda.