Rozdział 80
Edwin uniósł brwi, patrząc na mnie. „Myślę, że potrafię postawić jedną nogę przed drugą, Audrey.”
Przewróciłam oczami, powstrzymując uśmiech. „Wiesz, o co mi chodzi. Pokaż mi swój wybieg”.
Wcisnąłem play na telefonie, a dźwięk muzyki wypełnił studio. Edwin wziął głęboki oddech, po czym zaczął iść. Patrzyłem oszołomiony, jak poruszał się z gracją i pewnością siebie, której nie spodziewałem się po sztywnym Alfie. Jego kroki były długie i celowe, a wyraz twarzy intensywny i skupiony.