Rozdział 320
Audrey
Nagle zostałem wrzucony z powrotem do teraźniejszości, łapiąc oddech, jakbym przed chwilą był pod wodą.
Edwin wciąż trzymał mój nadgarstek, jego uścisk był mocny, ale nie bolesny. Wciąż staliśmy na środku sali treningowej, a fluorescencyjne światła raziły mnie w oczy po ciemności wspomnień Edwina.