Rozdział 285
„No cóż, to ty mnie tak naciskasz” – zadrwiłam, machając nogami.
Gdy Edwin zaczął gotować, mieszając garnek na kuchence, przyszła mi do głowy pewna myśl. „Hej, gdybym był Srebrną Gwiazdą... jakie zdolności mógłbym mieć?”
Edwin przerwał siekanie, zastanawiając się. Nóż zamyślił się, uderzając o deskę do krojenia. Cóż, legendy mówią o różnych mocach. Jedną z nich jest zdolność kontrolowania lub czytania w myślach. Drugą jest uzdrawianie innych.