Rozdział 200
Audrey
Wpadłem do domu tej nocy, trzaskając drzwiami za sobą z siłą, która odbiła się echem po ścianach. Mój umysł wciąż kręcił się po tym niespodziewanym spotkaniu z Edwinem, jego zapach wciąż unosił się na mojej skórze. Wszystko, o czym mogłem myśleć, to zmywanie go, szorowanie każdej jego części-
„Whoa, co was tak nakręciło?” Głos Tiny przeciął moje zamglenie, spojrzałam w górę i zobaczyłam, jak zerka zza oparcia kanapy szeroko otwartymi oczami.