Rozdział 118
Audrey
„Ale... A co z twoją dziewczyną?”
Brwi Edwina podskoczyły do góry i natychmiast wyglądał na zdezorientowanego, potem zaniepokojonego, a potem znów zdezorientowanego. Najwyraźniej moje słowa go zaskoczyły. Może nie spodziewał się, że dowiem się o rzeczywistości jego sytuacji.