Rozdział 612
Nawet ochroniarz swoimi szybkimi ruchami nie zdołał powstrzymać Sophii przed wpadnięciem w objęcia Artura.
Zanim Arthur się zorientował, w jego ramionach siedziała dziewczyna. Oparła głowę na jego piersi, a ramiona owinęła wokół jego szyi.
„ Panie.” Ochroniarz próbował odciągnąć ją od Arthura, wiedząc, że gardził on każdą kobietą, która się do niego zbliżyła.