Rozdział 458
Hayley zwróciła się do May, która zapytała cichym głosem: „Jesteś pewna, że on tam jest?”
„ Uważałam na niego”. May skinęła głową. „Jestem pewna, że tam jest”.
„ Dobrze. Możesz już iść. Pójdę do niego sam.”
Hayley zwróciła się do May, która zapytała cichym głosem: „Jesteś pewna, że on tam jest?”
„ Uważałam na niego”. May skinęła głową. „Jestem pewna, że tam jest”.
„ Dobrze. Możesz już iść. Pójdę do niego sam.”