Rozdział 457
Paznokcie Aliony wbijały się w jej skórę, a niechęć w jej oczach groziła wylaniem się.
Anastazja uratowała Elliota ze szponów Aliony wyłącznie z dobroci serca, ale zanim wrócili do sali bankietowej, Elliot nagle zaciągnął ją do pustego prywatnego pokoju i zamknął za sobą drzwi.
Ona tylko spojrzała na niego z wyrazem zdziwienia na twarzy i zapytała: „Co robisz?”