Rozdział 2487
Harmony była czerwona, gdy skończyła mówić. Wiedziała o niepisanej zasadzie tego przemysłu. Jeśli mężczyzna chciał jej pomóc, musiała się z nim przespać w zamian. Na tym świecie nie ma darmowych obiadów.
Ezekiel zmrużył oczy. „Nie musisz ze mną chodzić” – mruknął.
Harmony poczuła, jak jej krew robi się zimna. Więc nie jestem godna? Wiedziałam, że mój wygląd mu nie wystarcza. „Więc chcesz, żebym przespała się z innym facetem?” zapytała.