Rozdział 2486
Harmony nie była typem osoby, która nie komunikowałaby się po oczywistym nieporozumieniu. Mówiła, jeśli musiała, aby powstrzymać te rzeczy w zarodku.
Ezekiel zabrał ją do bufetu. Był elegancki i wspaniały, a oczy Harmony błyszczały z oczekiwania. Ten bufet będzie kosztował co najmniej kilkaset dolarów gdzie indziej. Tutaj jest tylko prawdziwe i drogie jedzenie. Muszę się nimi nacieszyć. Nie mogę zmarnować tej szansy. Harmony wzięła talerz. Ezekiel poszedł za nią. Niestety, nie mogła się wyluzować i wziąć wszystkiego, czego chciała, ze względu na swój zawód. Mimo to zrobiła, co mogła i wzięła, co chciała zjeść.
Harmony usiadła przy oknie sięgającym od podłogi do sufitu. Jedząc, cieszyła się widokiem. Ach, szczęście. Nie była kimś, kto potrzebował drogich, designerskich toreb, aby być szczęśliwym. Potrzebowała tylko dobrego posiłku. Dobrze, że Sera powstrzymała mnie przed jedzeniem w restauracji. Mogę tu zjeść więcej.