Rozdział 2233
Willow oparła się o Jaspera, który również przejrzał jej myśli. Wziął ją na ręce i skierował się do willi
Gdy już byli w środku, okazało się, że pokojówki i kucharz wyszli, by uszanować ich potrzebę prywatności. Jasper zaniósł ją na kanapę i spojrzał na nią, pytając żartobliwie: „Czy twoje nogi nadal są jak galaretka?”
Chciała, żeby ziemia ją pochłonęła, zawstydzona niespodziewanym osłabieniem kolan po pocałunku.