Rozdział 2220
Jasper w końcu się uspokoił. Oddał Aimee telefon i chciał odejść, ale Aimee go zatrzymała. Wpisała coś na telefonie i pokazała go Jaserowi. „Wciąż jej szukasz, Jasper?”
Jasper zmarszczył brwi. „To moja sprawa”. Aimee napisała: „Nie, nie możesz. Ona się zaręcza. Po prostu ją puść. Pozwól jej znaleźć szczęście”.
Jasper spojrzał na wiadomość i wpatrywał się w dal. Wiedział, że Willow nie robi tego naprawdę. Chciała go tylko zmusić do wyjścia z ukrycia i spotkania się z nią. Na początku nie przewidział tego, a zdjęcie go rozwścieczyło. Wściekł się, widząc ją stojącą tak blisko innego mężczyzny. Dobrze. Wygrywasz, Willow. Zobaczę cię i nikt mnie nie powstrzyma.