Rozdział 1738
Nie sposób było nie zastanawiać się nad dziewczyną, która wymagała takiej troski i uwagi od właściciela samochodu. Tymczasem dziewczyna, o której mowa, spała głęboko i nie obudziła się po długiej i wygodnej wieczornej drzemce.
W tym samym czasie postać, która spieszyła się do jej dzielnicy, nacisnęła pilnie przycisk windy. Kiedy dotarła przed drzwi, ciężko dyszała z powodu pośpiechu, jaki towarzyszył jej w drodze tutaj, z obawy o Ellen.
„ Ellen! Ellen, jesteś w domu?” Jared walił w jej drzwi, nie przejmując się w tym momencie sąsiadami. Musiał wiedzieć, czy jest w domu.