Rozdział 1526
Julian zacisnął wąskie usta. Jego przystojna twarz wyglądała w tej chwili na nieco zawstydzoną, gdy po raz kolejny pokazano mu, jak ta kobieta przed nim nie lubiła go w stopniu, w jakim myślał, że go lubiła.
Wtedy drzwi do oddziału Juliana zostały otwarte. Następnie wszedł Louie pospiesznymi krokami. Ponieważ Jessie po raz pierwszy spotkała się z taką osobą, nie mogła powstrzymać się od odczuwania niepokoju w związku z tą sytuacją. Niemniej jednak zauważyła, że chociaż obaj bracia wyglądali podobnie, atmosfera wokół Louiego była o wiele bardziej intensywna, dając poczucie nieprzystępności. „Witaj, prezydencie Gilmore”. Przywitała go.
W oczach Louiego pojawił się błysk zaskoczenia, gdy spojrzał na Jessie. Pomimo, że widział jej zdjęcia, zobaczenie jej osobiście wywołało u niego pozytywne uczucie, ponieważ na pierwszy rzut oka wydawała się grzeczną i porządną dziewczyną. „Czy to ty nalegałaś na przyjęcie Juliana do szpitala?” zapytał z wyrazem wdzięczności w oczach.