Rozdział 1261
Wróciła ze szklanką wody. Była już 23:55. Ruka podała mu wodę, a on wstał, żeby się napić. Następnie usiadła przed toaletką, żeby nałożyć balsam. Ren pomyślał, że pachnie naprawdę ładnie.
Ruka spojrzała na łóżko, gdy skończyła, ale on nadal tam był. Podeszła i pociągnęła go za rękaw. „Wróć do swojego pokoju.”
Zamiast pociągnąć go w górę, pociągnął ją w dół. Świat zawirował na moment, a potem została przyciśnięta do łóżka. „Czas, Ruka.”