Rozdział 1260
Z drugiej strony Ruka spędziła dwa dni na odbieraniu telefonów od Claire i Scarlet. Charlotte wysłała też kogoś, żeby przyniósł całą masę suplementów. Ich troska i uwaga zaczęły sprawiać, że Ruka czuła się trochę winna.
Było tak, jakby jakaś niewidzialna siła naciskała na nią, by jak najszybciej zrobiła ostatni krok z Renem. Czuła się nieśmiała, ale także zadowolona i podekscytowana.
Minęło sześć z siedmiu dni, a Rent wracał do zdrowia. Nowa warstwa skóry utworzyła się na ranie, podczas gdy stara zasklepiła się i odpadła. Pozostawiła paskudnie wyglądającą bliznę, ale Ruka uznała ją za dość męską.