Rozdział 1075
Na twarzy pracownika widać było strach. Kiedyś był powiernikiem Andy'ego, ale teraz stał się jego informatorem, zaglądającym Angeli przez ramię i gotowym do ataku.
Angela skończyła pracę i zdała sobie sprawę, że była prawie 11 rano, gdy zadzwonił jej telefon. Uśmiechnęła się, odbierając połączenie. „Hej! Jesteś już?”
„ Chodź, jestem w podziemnym garażu!” powiedział Richard.