Rozdział 8
Ewa zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech, żeby się uspokoić, po czym naciągnęła szlafrok, żeby zakryć górną część ciała, i powoli otworzyła oczy.
Odwracając się od lustra. Miała jeszcze wiele do zrobienia, więc postanowiła odłożyć wczorajszy incydent na bok i skupić się na teraźniejszości. Spojrzała na swoją podartą czarną sukienkę, która leżała na łóżku, zdecydowanie nie miała zamiaru wychodzić z domu w tej podartej sukience.
Eva chwyciła komórkę i wybrała numer. „Cześć, Gwen. Czy możesz mi załatwić nowy zestaw ubrań? Zrób z długim rękawem i golfem, nową parę butów i damską bieliznę”. Eva szybko zamówiła, a połączenie zostało nawiązane.