Rozdział 712
Po kolacji Eva siedziała w swojej garderobie, jej wyraz twarzy był spokojny, ale umysł ostry podejrzliwością. Gwen i Trix stały w pobliżu, wyczuwając zmianę jej nastroju.
„Coś jest nie tak” – powiedziała w końcu Eva, odchylając się na kanapie. „Victoria była dziś wieczorem zupełnie inna. Jestem pewna, że za tym stoi Christine”.
Trix zmarszczyła brwi, przewijając tablet. „To nie byłby pierwszy raz. Sztuczki Christine są wszystkim, tylko nie subtelne”.