Rozdział 692
Z drugiej strony Eva nie miała innego wyboru, jak tylko nauczyć się biegle kilku języków. Potajemnie pomagając ojcu i Markowi w ich przedsięwzięciach biznesowych, często podróżowała, aby spotykać się z międzynarodowymi klientami i zawierać transakcje. Dla niej opanowanie języków obcych było koniecznością, a nie opcją. Tymczasem Christine odrzuciła to jako nieistotne dla niej, wierząc, że nigdy nie będzie potrzebowała takich umiejętności.
Teraz Eva znalazła się w niezręcznej sytuacji. Nie mogła przyznać się Arabelle, że tak naprawdę nie słuchała jej przemówienia. Prawda była taka, że nie zrozumiała ani słowa – było po chińsku, języku, którego Christine nie chciała się uczyć. Przyznanie się do tego tylko sprawiłoby, że wyglądałaby na nieprzygotowaną i nieokrzesaną, a na te dwie rzeczy nie mogła sobie pozwolić w tym otoczeniu.
Szukając odpowiedzi, Christine szukała w myślach czegoś, co mogłaby powiedzieć, ale cisza trwała zbyt długo. Podniecenie Arabelle osłabło, a jej wyraz twarzy stwardniał.