Rozdział 484
W jej umyśle najlepszy scenariusz, jaki w tej chwili wymyśliła, to taki, że on się wścieknie na tyle, że rzuci ją na ziemię, a uderzenie będzie w stanie złamać krzesło. Najgorszy scenariusz to taki, że zostanie zmiażdżona do poddania się.
W tej chwili powinna preferować drugą opcję, bo oberwanie nie jest zbyt przyjemnym scenariuszem, jaki chciałaby sobie wyobrazić.
Gdy Ewa rozważała swoją sytuację, poczuła, że ktoś złapał ją za głowę i chwilę później jej twarz została brutalnie wciśnięta w podłogę, a czoło uderzyło o twardą powierzchnię.