Rozdział 464
„Nie mów do mnie takim tonem, ty rozpieszczony bachorze! Zrobiłem wystarczająco dużo, żeby zdobyć szacunek. A twoja siostra spotyka się z wieloma krytykami w internecie za coś, czego nie zrobiła”. Powiedział Matthew.
„Naprawdę? Co to ma wspólnego ze mną?” zapytała Eva od niechcenia.
„ Jak możesz być tak okrutny? Nie obchodzi cię nawet to, co robi twoja siostra? Czy to ty stoisz za tym, co się teraz dzieje?” Matthew był poruszony tym, jak spokojnie i swobodnie brzmiała Eva.