Rozdział 291
„A co sprawiło, że nagle zjadłaś ciasto?” Dodała, jej głos nadal był poważny.
Eva uniosła brwi, gdy zobaczyła, jak jej żartobliwa przyjaciółka stała się poważna. „Jestem w domu, a to jest tort okolicznościowy”. Odparła swobodnie, ignorując nudne spojrzenie Nathalii.
„Nie oszukuj mnie, młoda damo. To twój dom, mogę to stwierdzić, patrząc na tło za tobą? Powiedz mi dokładnie, gdzie teraz jesteś? A poza tym, co tak nagle świętujesz?” Nie kupując odpowiedzi Evy, Nathalia zapytała ją dalej.