Rozdział 270
Po jej wyjściu Dylan zwrócił uwagę na sekretarkę siedzącą za biurkiem. „Ta pani nie jest typem osoby, którą trzeba pytać, czy ma jakieś spotkania z prezesem, zanim się ją wpuści. Nawet jeśli wykonujesz swoją pracę, powinieneś natychmiast poinformować prezesa, kiedy następnym razem tu przyjdzie”. Poinstruował. Widział, że sekretarka nie wpuszcza Evy, dlatego spotkał się z nią na zewnątrz.
„Rozumiem, proszę pana.” Sekretarka szybko pochyliła głowę w stronę Dylana, patrząc, jak odchodzi.
Do biura weszła Eva po tym, jak dostała pozwolenie od Lawrence'a, kiedy zapukała do drzwi. „Cześć, dziadku Smith”. Eva przywitała się, uśmiechając się, gdy weszła. Zobaczyła Lawrence'a siedzącego za biurkiem jak zwykle i jego osobistego asystenta stojącego przed nim.