Rozdział 257
„Hej, hej, musisz się dzielić! Nie bądź skąpy i nie zajadaj się całym jedzeniem. Przyniosłam ci mnóstwo pudełek, najmniej co możesz zrobić, to podzielić się ze mną kawałkiem!” Nathalia prychnęła, gdy Eva odsunęła pudełko od niej.
„Och, proszę, dlaczego miałabym się z tobą dzielić? Przecież to moje dary.” – zapytała Eva, przytulając je do swojego ciała, jakby były drogocennym dzieckiem.
„Kurczę! To, że to dla ciebie kupiłam, nie znaczy, że nie będę mogła zjeść. Jeden kawałek to nie za dużo!” – krzyknęła do niej Nathalia, próbując sięgnąć po pudełko.