Rozdział 191
„Nie myśl o tym”. Zimny głos Damiena przerwał Evie, wchodząc do pokoju z rękami w kieszeniach, jak prawdziwy bandyta. Ale zamiast wyglądać tanio, jego wygląd był bardziej przystojny i niebezpieczny. Pielęgniarka nie mogła powstrzymać się od podziwu. Wyglądał jeszcze lepiej w prawdziwym życiu niż w telewizji. Miał na sobie ciemnoszary garnitur, jego oczy płonęły, a jego ciemne włosy były niechlujnie zaczesane do tyłu, jakby wielokrotnie przeczesywał je dłonią, przez co wyglądał, jakby właśnie wyszedł z magazynu.
„Przepraszam?!”. Eva zapytała z grymasem na twarzy, choć była trochę zaskoczona, widząc Damiena w pokoju. Czy ten mężczyzna nie powinien być w swojej firmie? Dlaczego nagle pojawił się tutaj, w jej pokoju?
Eva zacisnęła mocno zęby i sama wyciągnęła igłę z ramienia. Złapała najbliższą chusteczkę i przycisnęła ranę, aby powstrzymać krwawienie.